Posiadamy w domu na stanie stary fotel bujany. Tak naprawdę był już wszędzie i nikt go tak na 100% nie chce bo- nie wiem. Ja też go nie chciałam, więc stoi teraz zapomniany u teściowej. Ale jak zobaczyłam pewne zdjęcie w gazecie już wiem, że przytacham go do siebie i na wiosnę zagości na moim tarasie:)
Wcześniej tylko muszę mu zafundować lekki tunning:)
Czasami tak właśnie jest, że mamy coś- nawet więcej nie chcemy tego a potem przychodzi chwila olśnienia i bywa, że żałujemy, że tego nie mamy już.
Jestem chora więc wybaczcie pisanie- nie wiem co czynię z gorączką:(
Na zdjęciu chodzi oczywiście o fotel bujany:)
Świetna sprawa taki fotel, zwłaszcza na tarasie.
OdpowiedzUsuńMasz rację nieraz pozbywamy się tzw gratów a później mamy na nie pomysł.
Pozdrawiam.
Ja też mam fotel bujany. Dzieci go bardzo lubią :)
OdpowiedzUsuń