Witam się:)
Choć głowę dzisiaj mam zajętą inną rzeczą żeby nie zwariować bo siły będą teraz potrzebne w nadmiarze postanowiłam opublikować projekt, który zrobiłam już jakiś czas temu.
Robiąc porządki w rzeczach absolutnie niezbędnych odnalazłam cały karton z czesanką.
Mój wspaniały, jedyny i niepowtarzalny małżonek posiadający nadludzkie siły w swych magicznych rękach ufilcował mi kilkadziesiąt pięknych i równiutkich kulek . Z nich oto powstały bransoletki.
Są dostępne TUTAJ.
I to na tyle dzisiaj, nie wiem kiedy cokolwiek zrobię i napiszę bo przede mną trudne dni, tygodnie, miesiące....Oby wszystko poszło dobrze.....
martusik