Witajcie.
Ostatnio mam bardzo dużo pracy i bardzo mało czasu. I depresje zimową jak co roku. Brakuje mi słońca.
Na pocieszenie wyhaftowałam sobie kotka :)
I zmieniłam meble w kuchni- ale o tym kiedy indziej....
Przesyłam kiciowe pozdrowienia:)
Martusik
Zdjęcia zamieszczone na moim blogu są mojego autorstwa. Proszę o nie kopiowanie ich bez mojej zgody.
czwartek, 29 stycznia 2015
środa, 21 stycznia 2015
w końcu mi się udało
Witam wszystkich.
Spieszę się pochwalić że udało mi się w końcu nauczyć i zrobić pierwszą bransoletkę na szydełku. Nie jest jeszcze całkiem idealna ale i tak jestem szczęśliwa, że udało mi się ją zrobić. Jak na kogoś, kto jeszcze rok temu nie umiał zrobić najprostszego łańcuszka jestem sama z siebie mega dumna .
Oprócz tego udało mi się popełnić pierwszego aniołka szydelkowego.
Dzisiaj tak na krótko.
Mam jeszcze parę rzeczy do pokazania ale dziś Dzień Babci i jadę do swojej złożyć życzenia.
Pozdrawiam zaglądających :)
Martusik
Spieszę się pochwalić że udało mi się w końcu nauczyć i zrobić pierwszą bransoletkę na szydełku. Nie jest jeszcze całkiem idealna ale i tak jestem szczęśliwa, że udało mi się ją zrobić. Jak na kogoś, kto jeszcze rok temu nie umiał zrobić najprostszego łańcuszka jestem sama z siebie mega dumna .
Oprócz tego udało mi się popełnić pierwszego aniołka szydelkowego.
Dzisiaj tak na krótko.
Mam jeszcze parę rzeczy do pokazania ale dziś Dzień Babci i jadę do swojej złożyć życzenia.
Pozdrawiam zaglądających :)
Martusik
Subskrybuj:
Posty (Atom)