Witajcie.
Ostatnio mam bardzo dużo pracy i bardzo mało czasu. I depresje zimową jak co roku. Brakuje mi słońca.
Na pocieszenie wyhaftowałam sobie kotka :)
I zmieniłam meble w kuchni- ale o tym kiedy indziej....
Przesyłam kiciowe pozdrowienia:)
Martusik
Kotek świetny, ale tych mebli jestem bardzo ciekawa! Głowa do góry juz niedługo wiosna!
OdpowiedzUsuń