Witajcie:)
Dzisiejszy wpis jest z gatunku misz-masz:)
Zgrałam zdjęcia z aparatu a ponieważ mam zagipsowany mózg i nie bardzo umiałam owe zdjęcia posegregować wkładam je wszystkie i tak oto:
Pan Kot:)
Z tej oto drabiny będzie stojak na kwiaty na moim przyszłym tarasie:)
Wszystko już obłożone płytami gips-karton. Teraz kładzie się gładź:) Przepraszam, ale zdjęć z remontu nie da się stylizować i wyglądają jak wygladają:(
Sufit ma już gładź i wygląda o niebo lepiej- nie straszy już szarymi krechami w miejscu byłych ścian.
A o tym maleństwie pisałam wcześniej. Upolowane na gumtree za darmo:) właśnie to to szlifuję i się zastanawiam czy malnąć na biało czy jakoś inaczej?
Pan Kot bardzo głodny był i nie mógł się doczekać aż sypnę do miski
A te oto widoki miałam dzisiaj w pracy jadąc z Czarnego Dunajca do Zakopanego. To plusy bycia przedstawicielem handlowym. O minusach pisać nie będę:(
Tymi pięknymi widoczkami pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz